Zagłębiu Lubin - Legia Warszawa 1:0

Piłkarze Zagłębia Lubin przeważali przez cały mecz, jednak w ostatnich minutach spotkania Legia mogła strzelić wyrównującą bramkę. Warszawianie po serii pięciu zwycięstw przegrali, dodatkowo stracili swoich dwóch stoperów. Herbert Dick i Dickson Choto dostali po żółtej kartce i nie będą mogli zagrać w pierwszym meczu rundy wiosennej.

Gospodarze zagrali w sobotę dwójką napastników, Michała Chałbińskiego wspierał Łukasz Mierzejewski. W 13. minucie ten piłkarz, najlepszy na boisku w pierwszej połowie, pomknął na bramkę Legii. Bramkarz stołecznej drużyny powstrzymał szarżującego faulem poza polem karnym, jednak zobaczył za to jedynie żółtą kartkę.
Zagłębie mogło prowadzić po dziewiętnastu minutach gry, gdy zespołową akcję swojej drużyny wykończył zaskakującym, niesygnalizowanym strzałem Łukasz Piszczek. Później do głosu doszli goście, najpierw obok słupka uderzał Junior, a w 40 minucie strzał zza pola karnego Tomasza Kiełbowicza na róg sparował Michal Vaclavik. Remis jednak nie utrzymał się do końca tej części meczu. W ostatnich sekundach pierwszej połowy Aleksandar Vukovic tak nieszczęśliwie podawał, że piłkę przejął Maciej Iwański, zagrał do Chałbińskiego, a ten ograł Fabiańskiego i zdobył jedyną, jak się później okazało, bramkę spotkania.

Na drugą połowę legioniści wyszli z dwoma zmianami w składzie. Dariusz Wdowczyk wysłał do gry Marcina Burkhrdta i Dawida Janczyka. W 66. minucie pojawił się trzeci rezerwowy Piotr Włodarczyk i minutę później napastnik Legii podał do Janczyka, który znalazł się sam na sam z Vaclavikiem. W tej sytuacji bramkarz Zagłębia nie pozwolił się ograć. W ostatnich minutach Legia ruszyła do ataku i w doliczonym czasie gry mogła wyrównać. Po dośrodkowaniu Łukasza Surmy piłkę głową chciał wybić na rzut rożny Michał Stasiak, jednak o mało co nie pokonał własnego bramkarza.

Dariusz Wdowczyk: "20 minut gry to zdecydowanie za mało. Zagłębie to zespół, z którym w Lubinie gra się bardzo ciężko. Nie mam pretensji do poszczególnych zawodników, ale w przerwie apelowałem do graczy, żeby wykazali więcej ambicji. Przyjechaliśmy tu zagrać, a nie wygrać. Bramka do szatni spowodowała, że musieliśmy zaatakować, stąd zmiany po przerwie".

Czesław Michniewicz: "To nie był wielki mecz, ale zwycięstwo nad Legią zawsze cieszy. Trochę byliśmy zdziwieni wyjściowym ustawieniem warszawian, nawet pytałem przed meczem, czy tam nie ma błędu, zaskoczył mnie brak Rogera. Pod kątem tego zawodnika rozpracowywaliśmy przeciwnika. Bramka była trochę przypadkowa, ale Chałbiński odnalazł się tam, gdzie powinien być"

Zagłębie Lubin - Legia Warszawa 1:0 (1:0)
Bramka: Michał Chałbiński (45 min.).
Żółte kartki: Łukasz Piszczek - Łukasz Fabiański, Herbert Dick, Dickson Choto.
Sędzia: Hubert Siejewicz (Białystok).
Widzów 7 000.

Zagłębie Lubin: Michal Vaclavik - Grzegorz Bartczak, Manuel Arboleda, Michał Stasiak, Vidas Alunderis - Wojciech Łobodziński, Andrzej Szczypkowski, Maciej Iwański, Łukasz Piszczek - Michał Chałbiński (87. Marcin Pietroń), Łukasz Mierzejewski (77. Dawid Banaczek).
Legia Warszawa: Łukasz Fabiański - Wojciech Szala, Dickson Choto, Herbert Dick, Grzegorz Bronowicki - Miroslav Radović (66. Piotr Włodarczyk), Łukasz Surma, Aleksandar Vuković (46. Marcin Burkhardt), Tomasz Kiełbowicz - Sebastian Szałachowski, Junior (46. Dawid Janczyk).