Wstępne badania lekarskie wskazują, że Choto nie wróci do gry przez najbliższe trzy-cztery tygodnie. Jednak trener Dariusz Wdowczyk ma nadzieję, że piłkarza Zimbabwe zdoła wrócić na mecz z Szachtarem.
"Może ostatecznie okaże się, że uraz nie jest tak groźny jak się teraz wydaje. Zobaczymy. Na razie nie mam pojęcia jaką linię obrony wystawię przeciwko Ukraińcom" - powiedział Wdowczyk.
Wypadnięcie ze składu Choto oznaczałoby kolejne osłabienie defensywy Legii. Wiadomo, że z powodu kontuzji na mecz z Szachtarem nie wykuruje się Grzegorz Bronowicki. Niepewny jest występ Wojciecha Szali.
"Może ostatecznie okaże się, że uraz nie jest tak groźny jak się teraz wydaje. Zobaczymy. Na razie nie mam pojęcia jaką linię obrony wystawię przeciwko Ukraińcom" - powiedział Wdowczyk.
Wypadnięcie ze składu Choto oznaczałoby kolejne osłabienie defensywy Legii. Wiadomo, że z powodu kontuzji na mecz z Szachtarem nie wykuruje się Grzegorz Bronowicki. Niepewny jest występ Wojciecha Szali.