Cookie Consent by Free Privacy Policy Generator
  • 06 Oct, 2024

Szałachowski będzie liderem?

Szałachowski będzie liderem?

Jedna kontuzja, którą Sebastian Szałachowski musiał leczyć dwukrotnie, zabrała mu łącznie prawie dwa lata świetnie układającej się kariery piłkarskiej. Trzy dni temu, podczas meczu z Cracovią, przekazał jasny sygnał i kibicom i działaczom. Życie mocno doświadczyło Szałachowskiego. Najpierw był transfer do Legii w wieku 20 lat, pewne miejsce w podstawowym składzie. Szybko pojawiły się perspektywy przejścia do silniejszej ligi. Dyrektor sportowy Legii Mirosław Trzeciak cieszył się i twierdził, że to jeden z niewielu polskich zawodników, który poradziłby sobie na Zachodzie. Trener Jan Urban nazwał go największym wzmocnieniem swojej drużyny.

Wrócił sześć miesięcy temu. Oczekiwano, że od razu zacznie sam wygrywać Legii mecze, ale sam starał się tonować te entuzjastyczne opinie na swój temat. - Potrzebuję czasu - mówił. I miał rację. W jednej z późniejszych rozmów Urban przyznał: Troszkę więcej po Szałachowskim się spodziewałem, ale z drugiej strony cudów od niego nie mogłem wymagać.