Cookie Consent by Free Privacy Policy Generator
  • 01 Oct, 2023

Legia - Wisła 0:3

Legia - Wisła 0:3

Legia Warszawa poległa na własnym stadionie z Wisłą Kraków 0:3. W stolicy Polski bardzo dobre spotkanie rozegrał Paweł Brożek, który ustrzelił hat-tricka. Podopieczni Stefana Białasa w tym meczu nie pokazali nic co mogłoby zmienić zdanie o obecnej drużynie.

Już w 16. minucie było 0:1 dla gości. Idealnie, wprost na głowę Pawła Brożka dośrodkował Patryk Małecki. W pierwszej połowie spotkania okazję do zdobycia bramki mieli tylko Wiślacy. Tylko Jan Mucha robił wszystko, by Legia w pierwszej połowie nie przegrywała większą ilością bramek.

Tuż po rozpoczęcie drugiej połowy znakomita sytuację zmarnował Rafał Boguski, który ograł całą obronę Legii ale strzelił tuż obok słupka. Kilka chwil później swojej okazji nie zmarnował już Paweł Brożek. Napastnik Wisły popisał się wspaniałym strzałem, piłka odbiła się jeszcze od słupka i było 2:0 dla gości.

W 70. minucie spotkania podopieczni Henryka Kasperczaka prowadzili już 3:0. Trzecią bramkę dla "Białej Gwiazdy" zdobył Paweł Brożek, który w sytuacji sam na sam nie dal szans Janowi Musze.

Legia Warszawa - Wisła Kraków 0:3 (0:1)
Bramki: Paweł Brożek (16, 47, 70).
Żółte kartki: Maciej Rybus, Jakub Rzeźniczak - Junior Diaz, Issa Ba.
Sędziował: Paweł Gil (Lublin).

Legia: Jan Mucha - Jakub Rzeźniczak, Inaki Astiz, Wojciech Szala, Tomasz Kiełbowicz - Sebastian Szałachowski (72. Adam Banasiak), Maciej Iwański, Tomasz Jarzębowski (72. Jakub Kosecki), Ariel Borysiuk (59. Marcin Smoliński), Maciej Rybus - Bartłomiej Grzelak.
Wisła: Marcin Juszczyk - Pablo Alvarez, Arkadiusz Głowacki, Marcelo, Piotr Brożek - Patryk Małecki, Issa Ba, Radosław Sobolewski, Junior Diaz (66. Andraż Krim) - Rafał Boguski (84. Krzysztof Mączyński), Paweł Brożek.

Zapowiedź
Już dzisiaj w Warszawie, Legia podejmie na własnym stadionie Wisłę Kraków. Te spotkanie może przesądzić o tytule mistrzowskim dla zespołu prowadzonego przez Henryka Kasperczaka. Natomiast w przypadku wygranej Legii najbardziej cieszyć się może Lech Poznań, który jak wygra również swoje spotkanie zostanie liderem Ekstraklasy.

Legia teoretycznie sama ma szansę na mistrzostwo Polski. Jednak wydaje się, że pozostała już tylko nadzieja. Podopieczni Stefana Białasa muszą liczyć również na potknięcie rywali, by myśleć o starcie w lidze Europejskiej.

Stefan Białas zapewnił, że chce, by drużyna przez niego prowadzona w ostatnich spotkaniach zdobyła komplet punktów.