Cookie Consent by Free Privacy Policy Generator
  • 21 Mar, 2023

Legia Warszawa - Wisła Kraków 1:1

Legia Warszawa  - Wisła Kraków 1:1

W ostatnim spotkaniu 9. kolejki Orange Ekstraklasy mistrz Polski Legia Warszawa na własnym stadionie zremisowała z wicemistrzem Wisłą Kraków. Bramki w drugiej połowie zdobyli Paweł Brożek i Marcin Burkhardt.

Podział punktów w meczu kolejki. Pierwsza połowa upłynęła pod znakiem ulewy. Kibice nie narzekali na nadmiar emocji, ale lekką przewagę miała Wisła. Widowisko rozpoczęło się od bramki krakowian na początku drugiej połowy. Strata gola obudziła Legię, która dominując zdołała doprowadzić do remisu. Na stadion przy Łazienkowskiej wrócił Serb Dragomir Okuka, który przed czterema laty zdobył z Legią tytuł mistrza Polski, a od niedawna prowadzi Wisłę. Fani gospodarzy przyjęli go chłodno.

W pierwszej połowie przewagę mieli goście, którzy zdominowali środek pola. Pierwsze ostrzeżenie Wisły przyszło już w piątej minucie, kiedy Paulista znakomicie podał do wbiegającego w pole karne Pawła Brożka. Ten jednak źle przyjął piłkę i nie zdołał pokonać Łukasza Fabiańskiego. Trzy minuty później Paulista wykorzystał błąd Dicksona Choto, odebrał mu piłkę i zagrał do znajdującego się w znakomitej sytuacji strzeleckiej Marka Zieńczuka. W ostatniej chwili przed stratą gola Legię uchronił Grzegorz Bronowicki. Przed upływem pół godziny gry drugiej świetnej okazji nie wykorzystał Brożek, uderzając niecelnie z kilkunastu metrów.
Legia nie potrafiła przedrzeć się przez dobrze grającą obronę Wisły. Dawid Janczyk i Bronowicki próbowali zaskoczyć Emiliana Dolhę strzałami z dystansu. W obu przypadkach rumuński bramkarz interweniował bardzo pewnie. Tuż przed przerwą, w zamieszaniu pod bramką gości, z bliska strzelał Tomasz Kiełbowicz, ale Dolha zdołał odbić piłkę.

Druga połowa, rozgrywana już w normalnych warunkach, rozpoczęła się znakomicie dla gości. W 48. minucie Brożek przedarł się przez obronę Legii i pokonał Fabiańskiego. Chwilę później, widząc bezradność swoich zawodników, Dariusz Wdowczyk zmienił bezproduktywnego Eltona na Rogera. Po wprowadzeniu brazylijskiego pomocnika gospodarze zaczęli grać lepiej.

W 54. minucie Janczyk nie wykorzystał sytuacji sam na sam z Dolhą. W kolejnej akcji Rumun niepewnie odbił piłkę po uderzeniu z dystansu Bronowickiego, ale dobitka Janczyka była niecelna. Piłkarze Wisły dali się zepchnąć do defensywy. Legioniści byli jednak nieskuteczni, nie potrafili przekuć przewagi na gola. W tym fragmencie gry wyjątkiem była akcja Brożka z 58. minuty, kiedy po podaniu Paulisty w sytuacji sam na sam nie trafił w bramkę.

Kwadrans przed końcem regulaminowego czasu gry, po dwójkowej akcji Sebastiana Szałachowskiego i Marcina Burkhardta, ten drugi zdobył wyrównującego gola. Chwilę później Wisła powinna ponownie objąć prowadzenie, ale po uderzeniu Arkadiusza Głowackiego piłka trafiła w poprzeczkę.

Końcówka należała do Legii, która częściej zagrażała bramce rywali. Jednak po raz kolejny w tym sezonie podopieczni Wdowczyka razili nieskutecznością. Najbliżej zdobycia gola był Burkhardt, po którego uderzeniu z 25 metrów z najwyższym trudem piłkę wybił Dolha. Wisła grała na czas, czego efektem była żółta kartka dla Dolhy.

Remisując z Wisłą Legia przerwała serię trzech porażek - ze Stalą Sanok w Pucharze Polski, Koroną Kielce w lidze i Austrią Wiedeń w Pucharze UEFA. Z punktu piłkarze gospodarzy nie mogą być jednak zadowoleni. Podobnie jak trener, o którego szybkiej dymisji spekulują media.

To był 35 remis w ligowym meczu obu zespołów. 50 razy lepszy był zespół z Krakowa, 42 razy drużyna ze stolicy.

Legia Warszawa - Wisła Kraków 1:1 (0:0)
Bramki: Marcin Burkhardt (75 min.) - Paweł Brożek (48 min.)
Żółte kartki: Elton, Marcin Burkhardt, Łukasz Surma - Mauro Cantoro, Emilian Dolha.
Sędzia: Robert Małek (Katowice).
Widzów 14 000.

Legia: Fabiański - Balde, Choto (14 min. - Szałachowski), Dick, Edson - Bronowicki, Surma, Burkhardt, Kiełbowicz - Elton (52 min. - Roger), Janczyk (63 min. - Junior)

Wisła: Dolha - Baszczyński, Głowacki, Cleber, Mijailovic - Penksa, Sobolewski, Cantoro, Zieńczuk (65 min. - Piotr Brożek) - Paweł Brożek (61 min. - Radovanovic), Paulista (88 min. - Błaszczykowski).