Legia Warszawa - Spartak Moskwa 2:2

Legia Warszawa zremisowała ze Spartakiem Moskwa 2:2w pierwszym meczu IV rundy eliminacji Ligi Europy, który rozegrany został na Pepsi Arena. W pierwszej części spotkania legioniści pokazali się naprawdę z dobrej strony. Mimo wszystko to zespół rosyjski ma lepszą sytuację przed rewanżem na Łużnikach.

Warszawianie mocno rozpoczęli spotkanie i już po 3 minutach było 1:0 dla podopiecznych Macieja Skorży. Bramkę zdobył Radović, który znakomicie wykorzystał błąd rosyjskiej obrony.

Pierwsza połowa obfitowała jeszcze w kilka sytuacji strzeleckich z obu stron. Jednak żadna drużyna nie potrafiła ich wykorzystać.

Druga połowa zaczęła się kiepsko dla Legii. Już w 51. minucie Spartak doprowadził do remisu. Ładną bramkę lobem zdobył Ari. W 69. minucie to jednak Legia znowu wyszła na prowadzenie. Znakomicie w polu karnym zachował się Ljuboja, który odegrał piętką do Radovicia, któremu pozostało już tylko wpakować piłkę do bramki.

Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać. Dwie minuty później swoją kolejną bramkę dla Spartaka zdobył Ari.

Do końca spotkania Legia próbowała jeszcze zmienić oblicze spotkanie, jednak na darmo. Przed rewanżowym spotkaniem to zespół rosyjski jest w lepszej sytuacji, by awansować do kolejnej rundy.

Zapowiedź:

Legia Warszawa dzisiaj zmierzy się w 4. rundzie eliminacyjnej do Ligi Europy ze Spartakiem Moskwa. Wszyscy jednogłośnie mówią, że faworytem są Rosjanie. Mimo wszystko Maciej Skorża zapowiedział, że jego zespół powalczy o zwycięstwo. - Wszyscy stawiają naszego przeciwnika w roli faworyta. Postaramy jednak sprawić niespodziankę - przyznał szkoleniowiec.

Zespół z Warszawy od kiedy wprowadzono nowy system w Lidze Europy nie grał jeszcze w fazie grupowej. W minionych sezonach Legia albo nie awansowała do pucharów albo odpadała z FK Moskwa czy Broendby.

W warszawskim zespole zabraknie dzisiaj na pewno Vrdoljaka, który pauzuje za kartki oraz kontuzjowanego Michala Hubnika.