Kosta Runjaić: Kolejny trudny mecz za nami
Kosta Runjaić przyznał po spotkaniu z Radomiakiem, że zespół warszawskiej Legii wygrał zasłużenie.
Do Lubina trener Urban będzie mógł zabrać niemal najsilniejszy skład. Będzie brakowało jedynie kontuzjowanych od dawna Takesure'a Chinyamy (reprezentant Zimbabwe ma chroniczne kłopoty z kolanem i pożytek z niego w tej rundzie nie był wielki) oraz Wojciecha Szali (ścięgno Achillesa, mięsień uda) i czwartego w kolejności napastnika - Adriana Paluchowskiego, który jednak na grę miałby niewielkie szanse. Wyzdrowieli już Marcin Mięciel oraz Bartłomiej Grzelak, i to oni jadą do Lubina. Przed sezonem wydawało się, że pierwsza linia Legii - Mięciel, Grzelak, Chinyama plus młody Paluchowski - będzie strzelała gola za golem. Tymczasem trener Urban w ani jednym meczu nie miał całej czwórki do swojej dyspozycji. Legia strzeliła 21 goli w tej rundzie, mniej niż w dwóch poprzednich, kiedy prowadził ją 47-letni szkoleniowiec.
