Legia - Jagiellonia 2:1

Legia Warszawa pokonała w ramach 24. kolejki Jagiellonię Białystok 2:1. Mecz na pewno inaczej ułożyłby się dla podopiecznych Michała Probierza, gdyby karnego wykorzystał Tomasz Frankowski w 28. minucie spotkania. Jedenastka została podyktowana po faulu Dicksona Choto na Remigiuszu Jezierskim. Na szczęście to Mucha zdołał wybronić piłkę, które leciała tuż przy słupku.

Legia Warszawa na prowadzenie wyszła już w piątej minucie spotkania. Ładnym strzałem na bramkę z rzutu wolnego popisał się Tomasz Kiełbowicz. Po niewykorzystanym już karnym, zamiast remisu Legia podwyższyła prowadzenie. Błąd obrońców wykorzystał Bartłomiej Grzelak i pokonał Grzegorza Sandomierskiego.

Jagiellonia w drugiej połowie była w stanie dopiero tak naprawdę zagrozić bramce warszawskiej Legii. W 67. minucie Thiago Cionek strzałem głową z bliskiej odległości pokonał Jana Muchę. Warta odnotowania była poprzeczka strzelona przez Hermesa w ostatnim momencie spotkania.

Legia tym samy zdobyła ważne trzy punkty. Nadal mistrzostwo kraju pozostaje w jej zasięgu.

Legia Warszawa - Jagiellonia Białystok 2:1 (2:0)
Bramki: Tomasz Kiełbowicz (5), Bartłomiej Grzelak (34) - Thiago Cionek (67).
Żółte kartki: Dickson Choto, Bartłomiej Grzelak, Jakub Rzeźniczak - Thiago Rangel Cionek, El Mehdi Sidqy.
Sędzia: Dawid Piasecki (Opole).
Mecz bez udziału publiczności.

Legia: Jan Mucha - Jakub Rzeźniczak (68. Maciej Rybus), Dickson Choto, Inaki Astiz, Wojciech Szala - Sebastian Szałachowski (86. Miroslav Radović), Tomasz Jarzębowski, Maciej Iwański, Tomasz Kiełbowicz - Bartłomiej Grzelak, Marcin Mięciel (74. Marcin Smoliński).
Jagiellonia: Grzegorz Sandomierski - Alexis Norambuena, Thiago Rangel Cionek, Andrius Skerla, El Mehdi Sidqy (75. Igor Lewczuk) - Remigiusz Jezierski, Hermes Soares, Bruno Coutinho, Rafał Grzyb, Jarosław Lato (82. Rogerio Maycon) - Tomasz Frankowski (62. Kamil Grosicki).