Lechia Gdańsk przegrała przed własną publicznością z Legią Warszawa 2:3 (2:1) w spotkaniu 22. kolejki Ekstraklasy. Lechiści rozpoczęli mecz z Legią od mocnego uderzenia - tak, jak to miało miejsce w pucharowej potyczce z Wisłą Kraków. W 27. sekundzie spotkania z lewego skrzydła dośrodkował Ivans Lukjanovs, a z najbliższej odległości piłkę trącił Paweł Nowak i pokonał Jana Muchę. Legioniści byli jak ogłuszeni po stracie gola i podopieczni Tomasza Kafarskiego skrzętnie to wykorzystali. W 10. minucie Tomasza Dawidowskiego w polu karnym Legii faulował Inaki Astiz. Skutecznym egzekutorem "jedenastki" okazał się Hubert Wołąkiewicz i gospodarze prowadzili już 2:0.
Legioniści potrzebowali sporo czasu, żeby się otrząsnąć. Jednak z minuty na minutę wzrastał ich napór na bramkę Pawła Kapsy. W 32. minucie precyzyjnie z prawego skrzydła dośrodkował Jakub Rzeźniczak, a Maciej Rybus z najbliższej odległości wpakował piłkę do siatki. Kapsa był bez szans na skuteczną interwencję.
Za sprawą błędu Kapsy Legia w drugiej połowie potrzebowała zaledwie ośmiu minut na wyrównanie. Z rzutu wolnego z narożnika pola karnego strzelił mocno po ziemi Tomasz Kiełbowicz, Kapsa zachował się fatalnie - piłka wymknęła mu się z rąk i pod brzuchem wpadła do siatki.
Przewaga Legii w drugiej połowie była bezdyskusyjna. Stołeczna ekipa udokumentowała to w 78. minucie. Z rzutu rożnego znakomicie dośrodkował Iwański, do piłki wyszedł Astiz i wpakował ją głową do bramki Kapsy. W ten sposób Hiszpański pomocnik Legii w pełni zrehabilitował się za sprokurowanie rzutu karnego w pierwszej połowie spotkania.
W końcówce spory bład popełni sędzia - nie dość że nie zauważył, że faulowany był wychodzący na pozycję sam na sam z Muchą Marcin Kaczmarek, to jeszcze "gwizdnął" spalonego Nowaka - spalonego, którego nie było.
Lechia Gdańsk - Legia Warszawa 2:3 (2:1)
Bramki: Paweł Nowak (1), Hubert Wołąkiewicz (10-karny) - Maciej Rybus (32), Tomasz Kiełbowicz (53), Inaki Astiz (78).
Żółte kartki: Tomasz Dawidowski, Ivans Lukjanovs, Krzysztof Bąk - Inaki Astiz, Jakub Rzeźniczak.
Sędzia: Włodzimierz Bartos (Łódź).
Widzów: 7500
Lechia Gdańsk: Paweł Kapsa - Krzysztof Bąk, Hubert Wołąkiewicz, Sergejs Kozans, Arkadiusz Mysona (82. Jakub Zabłocki) - Piotr Wiśniewski (66. Marcin Pietrowski), Olegs Laizans, Łukasz Surma, Paweł Nowak, Ivans Lukjanovs - Tomasz Dawidowski (46. Marcin Kaczmarek).
Legia Warszawa: Jan Mucha - Jakub Rzeźniczak, Inaki Astiz, Pance Kumbev, Tomasz Kiełbowicz - Sebastian Szałachowski (67. Marcin Mięciel), Tomasz Jarzębowski (64. Piotr Giza), Ariel Borysiuk, Maciej Iwański, Maciej Rybus - Bartłomiej Grzelak (89. Miroslav Radovic).
Related posts
19 Mar, 2023
3 mins read
6 views
Kosta Runjaić przyznał po spotkaniu z Radomiakiem, że zespół warszawskiej Legii wygrał zasłużenie.
19 Mar, 2023
2 mins read
19 views
Legia pokonała Radomiak Radom w meczu przyjaźni. Jedną z bramek zdobył Maciej Rosołek, który przyznał, że celem drużyny było tylko zwycięstwo.
19 Mar, 2023
3 mins read
8 views
Legia Warszawa wygrała 2:0 z Radomiakiem Radom w meczu 25. kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy. Gole dla Wojskowych strzelili Josue z rzutu karnego oraz Maciej Rosołek.