Jeśli po rundzie jesiennej Legia Warszawa będzie tracić do Wisły Kraków więcej niż cztery punkty, trener Jan Urban straci posadę. Jego zezłoszczonym szefom nie podoba się w drużynie nic. W sobotę Legia wymęczyła remis z Piastem w Gliwicach. I tak było nieźle, bo po roku wreszcie nie przegrała meczu, w którym pierwsza straciła gola.
Dwa tygodnie temu warszawianie przegrali w Białymstoku 0:2. Nie umieli odpowiedzieć na zawziętość i kopniaki Jagiellonii, zagrali miękko, po meczu płakali z powodu siniaków. W stolicy pocieszali się do białego rana w knajpie.
6 listopada Legię czeka wyjazdowy mecz z Wisłą. Porażka będzie oznaczała koniec marzeń o tytule. I koniec Urbana na Łazienkowskiej. - Zarząd oceni trenera po rundzie i prześle wnioski właścicielom. Teraz nie robimy nerwowych ruchów, niech trenerzy i piłkarze mają spokój - zapowiedział prezes Leszek Miklas.
Prezes mówi dyplomatycznie, ale w klubie już wiedzą, że właściciele tracą cierpliwość. Że są rozczarowani wszystkim.
Po pierwsze, wynikami. Legia zawodzi wszędzie. I w lidze, i w europejskich pucharach. Wiosną przegrała mistrzostwo w przedostatniej kolejce, teraz traci do Wisły siedem punktów.
Po drugie, brakiem stylu. Szefowie Legii nie lubią swoich piłkarzy oglądać. Na trybunach męczą się tak jak oni na boisku. Mariusz Walter na stadionie bywa rzadko.
Po trzecie, brakiem zaangażowania piłkarzy. O żadnym nie można powiedzieć, że jest gotowy umrzeć za Legię. Porażki przyjmują tak samo obojętnie jak zwycięstwa, Urbanowi dwa lata nie wystarczyły, by znaleźć lidera drużyny. Poza Rzeźniczakiem i Muchą nikt się nie rozwinął. Młodzi Borysiuk i Rybus nie robią spodziewanych postępów, bardziej doświadczeni Radović i Astiz grają słabiej niż po przyjściu do klubu.
Po czwarte, transferami. Komorowski jeszcze wydłużył listę pomyłek Mirosława Trzeciaka, który skazał Legię na Gizę, Kumbeva, Tito, Arruabarrenę, Descargę, Ekwueme, Balbino, Ostrowskiego. Roboty ma dyrektor sportowy co nie miara - każdego roku sprowadza tłum piłkarzy, by następnego ich sprzedawać.
Trener ma słabych zawodników, bo sam sobie takich dobrał. Wicemistrzostwo w pierwszym sezonie pracy było sukcesem. Wicemistrzostwo w drugim - porażką. Trzeci rok bez tytułu będzie oznaczał dymisję. I trenera Urbana, i dyrektora Trzeciaka.
Related posts
19 Mar, 2023
3 mins read
6 views
Kosta Runjaić przyznał po spotkaniu z Radomiakiem, że zespół warszawskiej Legii wygrał zasłużenie.
19 Mar, 2023
2 mins read
18 views
Legia pokonała Radomiak Radom w meczu przyjaźni. Jedną z bramek zdobył Maciej Rosołek, który przyznał, że celem drużyny było tylko zwycięstwo.
19 Mar, 2023
3 mins read
6 views
Legia Warszawa wygrała 2:0 z Radomiakiem Radom w meczu 25. kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy. Gole dla Wojskowych strzelili Josue z rzutu karnego oraz Maciej Rosołek.