Legia Warszawa – Molde FK 2:0
Legia Warszawa zwyciężyła w meczu 1/8 finału Ligi Konferencji UEFA z Molde FK 2:0. Bramki dla Legii strzelili Ryoya Morishita i Marc Gual. Wojskowi awansowali do ćwierćfinału UECL, gdzie zmierzą się z Chelsea FC.
Legia Warszawa pokonała wczoraj Zrinjski Mostar 2:1. Po zakończonym spotkaniu w wywiadzie dla TVP Sport Bartosz Slisz przyznał, że drużyna potrzebowała tego zwycięstwa. Zawodnik warszawskiej Legii liczy, że to będzie zwycięstwo na przełamanie.
fot. Mateusz Kostrzewa / Legia.com
- Potrzebowaliśmy tych trzech punktów. To bardzo ważne zwycięstwo, ważne przełamanie. Dzisiaj na boisku wygrała drużyna. Wspieraliśmy się, czuć było dobrą energię. W takiej formie jak dzisiaj będziemy wygrywać kolejne spotkania.
- Nie dało się lepiej zareagować na straconą bramkę. To taki powrót do eliminacji. Szybko potrafiliśmy się podnieść po czasie. Mam nadzieję, że ten gorszy moment jest już za nami.
- Czułem dobrą energię. Każdy sobie podpowiadał. Czasem padło kilka mocnych słów, ale to też jest potrzebne. Pierwszą bramkę straciliśmy zbyt łatwo i będziemy musieli to przeanalizować. W drugiej połowie za bardzo cofnęliśmy się do tyłu. Przez to gospodarze mieli swoje okazje. Mieliśmy trochę szczęścia, ale to też jest potrzebne. Szczęściu trzeba pomóc.
- Mam nadzieję, że to nasze przełamanie. Krok po kroku chcemy iść do celu. Trzeba szybko zapomnieć o tym spotkaniu, bo już w niedzielę gramy ze Stalą Mielec. Mam nadzieję, że nasi kibice poprowadzą nas do zwycięstwa.
Zródło: TVP Sport
Legia Warszawa zwyciężyła w meczu 1/8 finału Ligi Konferencji UEFA z Molde FK 2:0. Bramki dla Legii strzelili Ryoya Morishita i Marc Gual. Wojskowi awansowali do ćwierćfinału UECL, gdzie zmierzą się z Chelsea FC.
Spotkanie zakończyło się wygraną gospodarzy, a bramki dla Legii strzelili Jan Ziółkowski oraz dwukrotnie Ryoya Morishita. Chociaż początkowo drużyna nie miała łatwego startu, udało im się odwrócić wynik i przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę.
Legia Warszawa wygrała 3:1 w meczu 1/4 finału Pucharu Polski z Jagiellonią Białystok. W meczu bramkę zdobył Jan Ziółkowski i dwukrotnie trafiał Ryoya Morishita.